
Czy globalne ocieplenie pokona narciarstwo?
Zmiany klimatu postępują i śniegu w Polsce i Europie coraz mniej. Stanowi to zagrożenie dla funkcjonowania ośrodków narciarskich. Bez sztucznego naśnieżania wiele z nich już dawno byłoby zamkniętych. Najnowsza technologia pozwala już produkować śnieg w temperaturze powyżej 0 stopni. Problem ze sztucznym śniegiem jest taki, że do jego wyprodukowania potrzeba bardzo dużych ilości energii i wody (ok. 500 litrów na 1m3). Brak śniegu nie zniechęca jednak inwestorów do budowania kolejnych ośrodków narciarskich. Klimatycznym absurdem jest planowany ośrodek narciarski w Arabii Saudyjskiej.
Dość ekologicznym sposobem na problem braku śniegu jest jego magazynowanie. Śnieg na koniec zimy umieszcza się w wielkim magazynie pod grubą warstwą trocin. Około dwie trzecie takiej pryzmy przeżywają do następnej zimy i służą do naśnieżania tras.
Zdjęcie: Tak wygląda przygotowanie magazynu śniegu na koniec sezonu w Szwajcarskim kurorcie Adelboden
Ekologiczną narciarską alternatywą są też niszowe skitury - narciarstwo pozatrasowe, przełajowe, nie wymagające żadnej infrastruktury.