
Gdy mocno wieje wiatr albo cały dzień świeci słońce, farmy wiatrowe i słoneczne produkują mnóstwo energii. Problemem jest jej magazynowanie. Dotychczas najczęściej stosowanym rozwiązaniem były akumulatory litowo-jonowe. Choć technologia ta wciąż jest udoskonalana, nadal jest mało wydajna i droga, wymaga też pozyskiwania rzadkich rud metali. Alternatywą jest przechowywanie energii słonecznej pod postacią ciepła, co okazuje się 50 razy wydajniejsze. Klasyczne rozwiązanie to podgrzewanie wody, ale pojawiają się inne pomysły. W Finlandii działają od niedawna dwa start-upy pracujące nad magazynowaniem ciepła w gruncie poprzez podgrzewanie ziemi i skał. Działa to trochę jak udoskonalona instalacja geotermalna. Innym pomysłem jest przechowywanie ciepła w ogromnych silosach wypełnionych piaskiem. Może się on rozgrzać nawet do 600 stopni, a zimą nagromadzone ciepło jest używane do ogrzewania domów.
Źródło: Miasto2077.pl